Przejdź do głównej zawartości
Światło wschodzącego słońca
wydobywało ledwie wcześniej przeczuwane
piękno ze starych formą kamieniczek
okolic Placu Zamkowego
Zziąbłem na pustym przystanku
zanim dotarło do mnie
że ruch na tej ulicy
został czasowo wstrzymany
Myślałem. Kto z nas był prawdziwy
a kto tylko kukiełką napędzaną kieliszkiem
i oczekiwaniami kompanów
Trzysta metrów dalej
zapóźniony alkonauta przywitał mnie
jak trubadura
choć nie miałem rąk zajętych
rozgrywaniem
a w duchu dźwięczała
melodia niepokorna
/ tedeeq
(18 lutego 2018 r. dodałem obrazek)
Komentarze
Prześlij komentarz