Słownik gestów i napięć — mapa dramaturgiczna bloga poetyckiego
Słownik gestów i napięć
1. Czas i ruch — opowieść o rytmie trwania
W tej części mapy zbierają się teksty, które oddychają rytmem czasu.
• świeżaki
— wiersze jeszcze ciepłe, pisane niedawno, pulsujące teraźniejszością. Nie zdążyły się jeszcze osadzić, parują znaczeniem, są jak poranna kawa: intensywne, ale ulotne.
• długo leżakowane
— teksty, które dojrzewały w ciszy. Przechowywane przez lata, wracają z nowym światłem. To poezja fermentu, gest pamięci, który nie spieszy się z ujawnieniem.
• pierwiersze młodości
— wczesne próby, młodzieńcze gesty, które jeszcze nie znały siebie. To archeologia drżenia, ślad pierwszego języka, poezja, która uczyła się mówić.
• wciąż iść
— To gest wytrwałości, krok wbrew zwątpieniu, jak refren. Poezja, która nie zatrzymuje się, nawet gdy nie wie dokąd. Rytm obecności, który trwa mimo wszystko.
• o świcie
— Teksty graniczne, pisane po nocy przed dniem. To światło jeszcze niepewne, półsen, przejście. Poezja, która budzi się razem z Tobą, zanim świat zdąży się ułożyć.
• tu i teraz
— W centrum dramaturgii jest gest codzienności, konkret obecności. Wiersze, które nie uciekają w symbole, tylko zostają przy Tobie. To poezja rzeczywistości, prawie bez metafory, bez ucieczki.
• z porami roku
— Pulsująca cykliczność, przemiana, dramaturgia natury. Teksty, które oddychają z liśćmi, zmieniają się z pogodą, wracają jak sezonowe refreny.
• słońce na parapecie
— Poezja światła zwyczajnego, czułości bez fanfar. To gest domowy, codzienne ciepło, które nie musi niczego udowadniać. Świeci bez krzyku, po prostu jest.
2. Emocje i relacje - opowieść o napięciach serca
W tej części mapy zbierają się teksty, które dotykają relacyjności. To poezja czułości, bólu, niedopowiedzeń i śladów, które zostają.
• serducho
— Wiersze, które pulsują emocją. Czułość jako gest, relacyjna obecność, poezja, która nie boi się miękkości. To nie sentymentalność, lecz rytm serca
• cierpienie
— Poezja rozpadania się i transformacji. Ból, który nie jest tylko krzykiem, ale gestem przejścia. Teksty, które nie chcą pocieszać, tylko być obok.
• jedna strona medalu
— Wiersze o asymetrii, o braku równowagi. Relacje, w których coś nie wraca, nie odbija się. To poezja jednostronna, ale nie obojętna.
• co warto
— Refleksje o tym, co zostaje. Poezja selekcji, gest wartości, który nie jest wyceną, lecz próbą uchwycenia sensu. Co warto pamiętać, co warto powtórzyć.
• wejście bez powrotu
— Spotkania, które zostawiają ślad. Poezja, która nie wraca do punktu wyjścia. To gest, który zmienia trajektorię, nawet jeśli był chwilą.
• trop niespełnionego
— Wiersze o niedopełnieniu, o śladach bez końca. Poezja, która nie zamyka, tylko zostawia otwarte drzwi. Napięcie między tym, co było, a tym, co mogło być.
• ja a ty
— Poezja intymności, napięcia między osobami. Dialog, który nie zawsze jest rozmową. To gest bliskości, który czasem boli, czasem koi.
3. Mistyka i przebłysk — opowieść o napięciach światła
W tej części mapy zbierają się teksty, które nie chcą być wyjaśnione. To poezja intuicji, błysku, zawieszenia. Nie szuka sensu, tylko odsłania moment, w którym coś się wydarza — choć nie wiadomo, co.
• złoty promień
— duchowość, mistyka, inspiracja
• przebłysk
— Wiersze, które błyskają i znikają. Poezja momentu, który nie trwa, ale zostawia ślad. To nie iluminacja, lecz migotanie. Przebłysk jako gest obecności, który nie potrzebuje trwania.
• zmysły
— Poezja cielesności, dotyku, rytmu ciała. Teksty, które nie mówią, lecz pulsują. To gest obecności przez skórę, przez oddech, przez napięcie mięśni. Sensualność jako język, który nie potrzebuje słów.
• zatoka i księżyc
— Wiersze nocne, kołyszące, zawieszone. Pejzaż ciszy, światło odbite, rytm fal. To poezja, która nie płynie, lecz dryfuje. Księżyc jako gest światła, które nie dominuje, tylko towarzyszy.
• czy to ty
— Teksty pytające, rozpoznające. Poezja spotkania, które nie jest pewne. To gest obecności, która może być złudzeniem, ale zostawia ślad. Pytanie, które nie domaga się odpowiedzi, tylko obecności.
• zamsz nocy
— Teksty miękkie, ciemne, ale nie ciężkie. Poezja zmierzchu, sensualności, czułości bez światła. To gest, który nie świeci, lecz otula. Noc nie jako brak, lecz jako przestrzeń.
4. Forma i gest — opowieść o napięciach struktury
W tej części mapy zbierają się teksty, które nie boją się formy. To poezja jako rytuał, jako scena, jako obraz. Nie dla dekoracji, lecz dla ujawnienia gestu.
• mowa wiązana
— Klasyczna forma, rytm, struktura. Wiersze, które nie boją się metrum, rymu, powtórzenia. To gest porządku, który nie tłumi, lecz wzmacnia. Poezja jako konstrukcja, która oddycha.
• mikrodramat
— Tekst jako scena. Poezja napięcia, gestu, sytuacji. To nie opowieść, lecz moment teatralny. Mikrodramat jako przestrzeń, w której słowo staje się ruchem.
• tekst rytualny
— Wiersz jako rytuał. Akt obecności, który się powtarza, ale nie nudzi. Poezja jako gest, który nie musi być zrozumiany, by działać. Rytuał nie jako forma, lecz jako transmisja.
• pisanki co melodię mają
— Piosenki, teksty rytmiczne. Poezja, która chce być śpiewana, nucona, powtarzana. To gest melodyjny, który nie potrzebuje nut, tylko głosu. Pisanka jako forma, która błyszczy i brzmi.
• fotounaocznienie
— Obraz jako gest ujawnienia. Poezja wizualna, dopełnienie słowa przez światło, kadr, cień. To nie ilustracja, lecz współbrzmienie. Fotounaocznienie jako moment, w którym coś może stać się widziane.
5. Zawieszenie i granice — opowieść o napięciach przejścia
W tej części mapy zbierają się teksty, które nie chcą być jednoznaczne. To poezja zawieszenia, samotności, szczeliny. Nie szuka rozwiązania, tylko trwa w napięciu.
• bez chorągwi
— Wiersze o braku przynależności. Poezja samotna, bez sztandaru, bez grupy. To gest, który nie chce być przypisany, tylko pozostaje w ruchu.
• poza obliczem
— Teksty o rozpadzie formy, o niemożności rozpoznania. To poezja, która nie ma twarzy, ale ma obecność. Gest, który nie chce być nazwany, tylko wydarza się w szczelinie.
• na niektóre poranki
— Wiersze o chwilach niecodziennych. Poranki z napięciem, z przeczuciem, z czymś, co nie pasuje do rytmu dnia. To gest, który nie budzi się całkiem, ale już nie śpi.
• gest w zawieszeniu
— Poezja ruchu, który nie dochodzi do końca. To nie zatrzymanie, lecz ciągłe trwanie w napięciu. Gest, który nie wybiera, tylko pozostaje.
• kresy
— Mieszanina pogranicza. Przestrzeń, w której formy się rozmywają, a tożsamości przeciekają. To nie koniec, lecz miejsce przejścia — szczelina między tym, co jeszcze trwa, a tym, co już się rozpuszcza. Poezja przenikania, nieostrości, współistnienia. Kresy jako gest, który nie domyka, lecz pozwala się wydarzyć w napięciu.
• pejzaż w plenerze
— Krajobraz jako scena. Przestrzeń zdarzenia, które może się wydarzyć, ale nie musi. To gest, który nie potrzebuje aktorów, tylko światła, cienia, obecności.
• między ciałem a nie
— Wiersze o szczelinie między obecnością a nieobecnością. To poezja, która nie wybiera strony, tylko trwa w napięciu między. Gest, który nie jest ciałem, ale nie jest też jego brakiem.
6. Meta i techniczne — opowieść o tym, co poza dramaturgią
W tej części zbierają się wpisy, które nie należą do rytmu poetyckiego, lecz obsługują jego ramy. To przestrzeń niesformatowana, ale potrzebna — jak zaplecze sceny, jak światło techniczne, które pozwala gestom się wydarzyć.
• niesformatowane
— Wpisy techniczne, ogłoszeniowe, organizacyjne. Treści poza dramaturgią, ale nie poza obecnością. To gest informacyjny, który nie chce być poezją, lecz utrzymuje jej możliwość.
tu nie ma kategorii — są drżenia
każde słowo to ślad, każda etykieta to próg
czas się rozszczepia, emocje nie domykają, noc nie kończy się nocą
mapa nie prowadzi — tylko pozwala być
czy to ty… czy to wiersz… czy to gest…
Ten tekst chce być widoczny. Co to jest eSEOsej?

Komentarze
Prześlij komentarz