Z drugiego na trzeci

[ gdy już odjechałaś ]





gdy już odjechałaś
jakby nigdy nic stałem
otulony welonem spalin

nie miałem stać
Krzyku pozbawiony
mogłem chociaż biec
ciskając gesty pustych rąk

a moje miasto
wyśmiało
sen

a moje ciało
wyśniło
świt

i już wiedziałem


/ tedeeq

Komentarze