Z drugiego na trzeci

[ na stole pełnym dobrego towarzystwa ]





na stole pełnym dobrego towarzystwa
postawiłem swą pustą szklankę obecności
Docierały do mnie nieliczne światy
i tylko co trzeci wypity procent
budził co dziesiątą myśl
i co setne pragnienie

nie popłynąłem
ale też nie schowałem czułek
Czegoś szukałem

I doprawdy nie wiem
czego szukano we mnie
gdy jak zapach bigosu
unosiłem się w pomieszczeniu


/ tedeeq

Komentarze

Prześlij komentarz