Z drugiego na trzeci

Co było co będzie





Nocy najkrótsza stań już przede mną
otwórz me dłonie włóż w nie dwa węgle
Niechby się mienił pierwszy czerwienią
drugi zielony jeszcze zostanie

Wpatrzę się w ogień (ciepły choć trawi)
dotknę raz jeszcze teraz bezpieczny
bo wiem co ma się spalić w oddali

W oczach i mowie potem zaświeci
to co zielone ciche zarzewie
Płomień ogarnie zgasi pragnienie


/ tedeeq

Komentarze