Upływa świat































Upływa świat



Już od lat mówi do mnie bóg.
Spokojnie, jak do rzeczy.
A może nawet bogów dwóch
tak pragnie na mnie świecić?

I nie ma dnia, by któryś z nich
kołysząc się na fali
do moich bram otwierać drzwi
od nowa się nie palił.

I nie ma kto (bo kto to ja?)
usłyszeć ich tyrady.
Tak rośnie czas. Upływa świat.
Na śniegu stop. I na dym.


/ tedeeq

Komentarze

  1. Zafrapował mnie ten wiersz... kim jest tych dwóch bogów, jeśli nie dobro i zło? Bóg i szatan, którzy walczą o duszę człowieka, jego umysł i serce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twój ślad, odnaleziony dopiero teraz, po latach.

      Dwaj bogowie w wierszu nie reprezentują dobra i zła.
      To raczej dwa porządki świadomości — dwa głosy, które współistnieją w percepcji tzw. podmiotu lirycznego. Wiersz nie wyjaśnia, co dokładnie mówią; raczej pokazuje, że trudno to uchwycić i usłyszeć naraz.
      Po prostu są obecne, obecne w codziennym przepływie czasu i doświadczeń.

      Usuń

Prześlij komentarz

DOLNA FRAZA

Echo dawnego Wiele nut

Echo dawnego Wiele nut
Złoto, granat, biel i cisza. Tak było wtedy.

Popularne posty

tam znajdziesz wieści z moich strun