Przejdź do głównej zawartości
Być może nie ma takiej rady
i pochowały się mądrości.
Być może zawsze wtorkiem bladym
przychodzi czas o los się troszczyć.
Być może pękły kłosy żyta,
wnet potoczyste butle zbiły.
Być może nie ma takich pytań,
nie było nigdy na nie siły.
Być może jesteś pełna życia
a tylko mnie przerasta wapień.
Być może lepszy byłby przysiad
i pompka z rana tuż przy szafie.
Być może nie ma we mnie piękna,
ani szpetoty ekstra klasa.
Być może dusza nienamiętna
a w klatce dniówkę bije wasal.
Nad wszystko jednak oczy lubię,
co dojrzeć mogą mnie porankiem
i na dotyku skalną rubież
przywodzić uśmiech i sasankę.
Być może pierwszy się obudzę,
jak jesień mgłą opatulony.
Codziennych włożę spraw onuce.
Być może dobry to jest pomysł.
/ tedeeq
(2.09.2015 r. dodałem zdjęcie)
Komentarze
Prześlij komentarz