Z drugiego na trzeci

Kilka taktów




Na jej dłoniach świt wypisał receptę
Brak snu wcześniej pocienił powieki
i przebijały przez nie
wewnętrzne pejzaże i osobliwości

kiedyś już ją spotkał
Stali w osi więziennego korytarza
ktoś grał na gitarze
sypał się tynk i opadał kurz

Nawet teraz nie było wiele więcej
Tylko kilka taktów

Spoza ogranych nut
na chwilę wyjrzała muzyka
podnosząc złoty gong rezonansu


/ tedeeq

Komentarze