Z drugiego na trzeci

Nie tak proste jak muzyka (piosenka)



Weź ją za rękę i potrzymaj,
ziewną tę zjawę, ulotny sen.
Może w tym geście będzie przystań,
gdzie się rozgrzeszy niebyły grzech.


Pójdziecie przez śnieg zasypani
o szklance kawy, o kęsie ciast.
Będziecie robić na wiosnę plany,
przymierzać wrota do setki bram.

Oddechu puls na styku ust.
Kochania brzeg – słońce i śnieg.

To nie tak proste jak muzyka,
którą kto słyszy, to może grać...
Czasem się jawi, czasem znika
nietrwała i srebrzysta szadź.

Nastawcie wodę w tym czajniku,
który za duży na jedno z was.
Może rozproszyć uda się przymus:

by czekać... czekać... czekać pod wiatr...


/ tedeeq



Komentarze

  1. Ziewne zjawy - każdy choć jedną przeżył, choć to one nas generalnie przeżywają.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz