Z drugiego na trzeci

Dłonie




to wszystko za mną

poza i grzech
słoneczne truskawki
na dłoni wieczoru

trwam nieciągły
w potrójnej dualności
w dziesiętnym upadku
w sześciu z nastu mgnieniach
urojonej demencji

kwitnę nieukorzeniony
karmię się
snopkami suchego powietrza

walcząc
z własną dłonią
o dotyk


/ tedeeq


(30 sierpnia 2017 r. dołożyłem obrazek)

Komentarze

Prześlij komentarz