Z drugiego na trzeci

Ten ton







wpłynęłaś

fale uderzały
w basenie płuc

uwięziony wilk
zawył z tęsknoty
orzeł trzepotał
kruk dziobał swe ciało

wieczór
stawał się soczysty
dotąd jasny

plamiłem
czyste

łzo


/ tedeeq



Komentarze

Prześlij komentarz