Przejdź do głównej zawartości
Mam oko którym patrzę w ludzkie dusze
mam ucho którym słyszę ludzkie myśli
a tajemnicą nie jest bukiet
co ułożony potajemnie krzywi
odbicie świata
Niewiele czekam Niewiele żądam
Jestem w zmowie ze śniegiem
(jak ja zakwita i jak mnie czerpać
można go gdy już śniegocieniem)
Nie dla mnie jednak nieomylność nieba
Nic po wiedzy Ludzie kalejdoskop
tchnień tworzą a i ja zmieniam
trzepocę jakby
Niepotrzebny polot
bo jak tu pewnie snuć ogniska własne
nie mrozić cudzych i dogonić
iskry szczęśliwie jasne
Niźli w wiersze patrzeć
w krąg piszą
szare cienkopisy
/ tedeeq
Żeby napisać taki wiersz, trzeba być niezwykle wrażliwym... i być tego w pełni świadomym. Piękny wiersz o wrażliwości twórczej i procesie tworzenia - ulotnym, jak chwila, zjawisko, czas...
OdpowiedzUsuń