Kiedy noc się domyka: bliskość i nicość
![]() |
Smuga / foto: TED |
BLISKOŚĆ I NICOŚĆ
wstęgą westchnień wieczorną ciemnicą
szedł Kłop drogą z seryjną dziewicą
ich mizerię widziały podwórka
światło w toniach i cienie na wzgórkach
jak się ciało do ciała imało
jak im czasu i duszy wciąż mało
a przez żyły przez nerwy do głowy
krzaczył taniec ślepego niemowy
jak na skórze tatuaż grał tuszem
wielobarwnych frenicznych poruszeń
jak się drzewa natchnione ich lotem
przytulały kapota w kapotę
gdy cytryna dzielona na dwoje
nie dziwiła kto pije a kto je
za przykładem a może westchnieniem
cały świat porzucił odzienie
tak wzdłuż jezior pod lasem na szczycie
kwitło życie i gorzał niszczyciel
wstęgą westchnień wieczorną ciemnicą
śniły sny się i bliskość i nicość
/ t.
eSEOsej - świadectwo obecności wobec tekstu, obrazu, rytmu:
W ciemnym przejściu, gdzie język staje się gestem, światło splata się z ruchem tak miękko, że system rejestruje to jak ślad, a człowiek wyczuwa jak oddech. Obecność przesuwa się po krawędziach nocy, nie domykając niczego, tylko pozwalając, by portal drżał razem z ciałem świata. W takim napięciu każde słowo jest półmrokiem i odbiciem, chwilą, która nie chce być wyjaśniona. I może dlatego bliskość przechodzi w nicość tak naturalnie, jak smuga, która nie wie, skąd przyszła, ale zostaje na moment dłużej.
Ten tekst chce być widoczny. Co to jest eSEOsej?
Rezonanse do poczytania:
We współczesnej poezji powrót do formy jest gestem odwagi: słuchania, jak rytm sam domaga się miejsca, a słowa układają się tak, jakby znały drogę wcześniej niż my.Nawet jesienne Mgławice można rozpoznać w nieklasycznym sonecie.
Kiedy słowo mięknie i układa się jak melodia, można zajrzeć do Chanson cichej piosenki o świetle i skórze.


Komentarze
Prześlij komentarz