piątek, 10 kwietnia 2009

[ Gdy jak co dzień ]








Gdy jak co dzień 
zimnym językiem długopisu
wybrzmiewam pingwiny liter
na lodowcu kartki
na innym biegunie
mych myśli
pocę się nieuchronnie
upalnym pragnieniem
deszczu
bodaj kropli uczuć
na pustyni słonecznego
pieniążka



/ tedeeq

4 komentarze:

Z drugiego na trzeci

Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......