zimnym językiem długopisu
wybrzmiewam pingwiny liter
na lodowcu kartki
na innym biegunie
mych myśli
pocę się nieuchronnie
upalnym pragnieniem
deszczu
bodaj kropli uczuć
na pustyni słonecznego
pieniążka
/ tedeeq
...rytmiczne świata opisywanie :) Przepełniła mi się szuflada. Poszukałem sieci, by nie uronić słowa, by słowa zachować. Blogiem sławię ten dzień gwiezdnej inspiracji.
Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......
kap, kap...
OdpowiedzUsuńo, autobusy zapłakane deszczem ;))
UsuńMaszyny nie płaczą;)
UsuńTo nie deszcz, ledwie dwie krople..
jest już pogoda?
Usuń