piątek, 28 lutego 2014

Sen zimowy




Wtedy nad lodową taflą

wszystko było dla nas jasne.
Ot, na miasto, kiedy zaśnie
sny tynk rzucą ciemną szpachlą.

A wiewiórka, kiedy przyszła,

miała w oczach dwoje ludzi.
Brak zieleni gesty studził.
Kra zatkała małą przystań.

Potoczyły się nam kości,

lecz wypadły tylko kropki.
Sensu trwa jak dotąd pościg.

Osypały się nam rzęsy.

Szara sól tę drogę topi.
Pamięć biała cicho chrzęści.



/ tedeeq

wtorek, 25 lutego 2014

Światła




Tu jak przy końcu świata
chmury wiszą dziś nisko

Rzeźnik nóż ostrzy
Żołnierz postawiony
trwa na swym stanowisku
Trąby grają alarm
przez wiatr porwany

Lecz chleb można normalnie
za pieniądze dostać
wciąż całkiem świeży

w samym sercu świata


/ tedeeq

poniedziałek, 24 lutego 2014

Drzwi




Jak mały znicz
pod ścianą palisz się
dla kogo przez kogo zapalony
w tę noc pasterek

tutaj nie znajdziesz
drzwi modlitwy
żarliwej jak do Boga
szczerej jak do siebie

Spójrz
kameralne wnętrze
dla kilku tu zebranych
serc

Wchodzisz

Ołtarz mostem
Ręce kapłana
na mrozy rozłożone

Kry jakby kwiaty myśli
płyną z groźnym łoskotem
Już nie chcesz klękać
niczym bohater narodowy
co zawsze chciał inaczej
niż historycy potem

Idziesz dalej

Wtem życzysz szczęścia zdrowia
przypadkiem mijanemu
I coraz więcej znaczy
w tobie człowiek

Chcesz go zabrać
przywłaszczyć tylko sobie?


/ tedeeq

sobota, 8 lutego 2014

sobota, 1 lutego 2014

Jak we śnieg




zaszło tu wiele słońc
w oczach przechodniów

zestroje zimowej ulicy
dotykają czułości rzeczy przeszłych
membrany pamięci buksują
a szpik stygnie

za padanie powinna być nagana
dla nieb fatalnie oznakowanych

że brzeg jest blisko
trzy kroki stąd
przejście

zanim uczuliłem się
na twą nieobecność
zasłony trwały bezbolesne

zapadam


/ tedeeq

Z drugiego na trzeci

Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......