...rytmiczne świata opisywanie :) Przepełniła mi się szuflada. Poszukałem sieci, by nie uronić słowa, by słowa zachować. Blogiem sławię ten dzień gwiezdnej inspiracji.
poniedziałek, 27 lutego 2012
Czym jest ból
Czym jest ból? Jaki jego sens? Czy może nas nie boleć w ogóle? Czy JEST bez bólu czas i przestrzeń? I co to znaczy, kiedy POMIMO nas nie boli? I jakie znaczenie ma to, czy chcemy zadać ból, czy zadajemy go bez intencji?
To tak, jakby to wszystko nie miało znaczenia.
Tak jak to co chciało się zrobić, a co z tego wyszło, tak jak to dokąd prowadziły marzenia, a w czym trzymały cienie, jak wdech i wydech.
Gubię się w wartościach i ich braku.
Jednocześnie czuję stratę i zobojętnienie.
A słowa mają w sobie naraz przesadę i niedomówienie.
/ tedeeq
piątek, 24 lutego 2012
Na białej kartce twój lot (piosenka)
Masz piękne oczy, którymi składasz
zmęczony dzień do snu
i czułe słowa, którymi władasz
tak jak poetów druh.
Czas się mozoli, zmyślony biegnie,
opadnie zaraz z sił.
On się zakochał w tobie bezwiednie,
zostaniesz z nim po świt.
Sam się ukołysz, ręce ogarnij,
serce uspokój bo noc.
Wiersz jeszcze przyjdzie niosąc melodie.
Na białej kartce twój lot.
Masz kilka myśli, które niesfornie
nie dają złożyć rąk,
a więc się przyjrzyj do czego zdolne
i z jakich one stron.
I może kapnie kropla spod powiek,
zobaczysz pewnie sam.
A jeśli tak, to przyjmij jak swoją
ze łzą nadzieję dnia.
Sam się ukołysz, ręce ogarnij,
serce uspokój bo noc.
Wiersz jeszcze przyjdzie niosąc melodie.
Na białej kartce twój lot.
Masz rano iść znów za swoim życiem
niepomny dziur ni błot.
I się dopełnić. Wdech wziąć i wydech.
Przeskoczyć rów i płot.
Kto cię przygarnie nie musisz pytać,
najlepiej stań wśród drzew.
Im jesteś równy, równa twa siła
od brzasku aż po zmierzch.
Sam się ukołysz, ręce ogarnij,
serce uspokój bo noc.
Wiersz jeszcze przyjdzie niosąc melodie.
Na białej kartce twój lot.
/ tedeeq
poniedziałek, 20 lutego 2012
Były dwa sny
Były dwa sny: sen przydrożny
i drugi: marszałkowski
Był dla nich czas i było miejsce
w pałacu i w stajence
Śniły się sobie
sobą upojone
Jeden by zapomnieć
Drugi bo znudzony
Szczyty osiągnęły
niziny przebiegły
by na koniec opaść z deszczem
w nieświadome wody morza
gdziem je spotkał
otulony czapą zapomnienia
Lecz poranek nas zawołał
wstawajcie Już Ziemia
/tedeeq
piątek, 17 lutego 2012
[ To nie dla mnie ]
To nie dla mnie
zdjęć przeglądanie
migawek śmierci (bo
życie składa się z nieustających zgonów
i tylko ciągłe następstwo
daje złudzenie życia
ale zabija)
Na wieczne niespotkanie
skazani jesteśmy banici
własnych serc z bijącym
przeznaczeniem
A ty uczysz mimo wszystko
z podniesioną w górę wizytówką
wiać w twarz kłodom
zostawiać sobą niezmywalną
parafkę nim zapieczętują
w wieczystej księdze garścią prochu
i piachem z wszystkich dróg
zamkną usta
/ tedeeq
czwartek, 9 lutego 2012
Zrozum, ile razy pobiło Cię serce
Zrozum,
ile razy pobiło Cię serce
ile
rąk Cię zwichnęło, ile stawów wysuszyło
ile
bioder Cię złamało i przełyków zakrztusiło
ile
łysin Cię olśniło, ile kolan padło
ile
powiek Cię zakryło, ile palców pokazało
ile
dziąseł Cię popsuło, ile pięt zgrubiało
ile
kciuków Cię trzymało, ile garści brało
ile
łokci rozepchało, ile talii rozegrało
ile piersi Cię wytchnęło, ile skór złuszczyło
ile piersi Cię wytchnęło, ile skór złuszczyło
ile
rzęs Cię opuściło, ile brwi zmarszczyło
ile karków Cię łupiło, ile w krzyżu cierpłeś
ile karków Cię łupiło, ile w krzyżu cierpłeś
ile
czół Cię podnosiło, ile stóp zdeptało
ile gaci Cię opadło, ile koszul zblakło
ile gaci Cię opadło, ile koszul zblakło
ile
nozdrzy Cię zwęszyło, ile łydek zaskoczyło
ile lic Cię potraciło, ile skroni posrebrzyło
ile lic Cię potraciło, ile skroni posrebrzyło
ile
krzyków Cię wyrwało, ile cisz zamarło
ile potów Cię zalało i co będzie potem
ile miast było zamiast, ile szczytów zaszczyciło
ile potów Cię zalało i co będzie potem
ile miast było zamiast, ile szczytów zaszczyciło
ile
łez Cię odkryło, ile ślin przełknęło
ile
końców Cię majtało, ile tyłów zawstydziło
ile ud Ci udzieliło, ile ramion miało
ile ust Cię rozchyliło, ile warg przywarło
ile ud Ci udzieliło, ile ramion miało
ile ust Cię rozchyliło, ile warg przywarło
Ile światów zaświeciło, ile Cię osiadło
/ tedeeq
środa, 8 lutego 2012
Kto jeszcze ciebie pamięta
Kto jeszcze ciebie pamięta?
Kto składa w pamięci obłok?
Miesiąc co noc (co bywa miękka)
otula los, prowadzi prosto.
Nie złapiesz nigdy poranka.
Mgławicy żadnej nie sięgniesz.
Nie da ci szczęścia kochanka,
ani radości przyjemne.
Na marne pójdą luksusy.
Kotylion zgubisz na balu.
Cień pozostawisz na duszy,
choć w życiu masz niby w raju.
To wszystko prawda, lecz ponad
masz w oczach wskazówkę:
Co widzisz to tylko obraz...
Ważne, co serce twe muśnie.
/ tedeeq
poniedziałek, 6 lutego 2012
[ w lodówce mej klatki ]
w lodówce mej klatki
mieszka parujące serce
dzielne a nierozłączne
krewkie
dłonie to jego czułki
/ tedeeq
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Z drugiego na trzeci
Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......
-
Zrozum, ile razy pobiło Cię serce ile rąk Cię zwichnęło, ile stawów wysuszyło ile bioder Cię złamało i przełyków zakrztusiło ...
-
W głębi serca znasz prawdę o tym, skąd przychodzi prawie każdy z nas i gdzie wiodą dalej drogi. Piękny wokół świat, lecz to pięk...
-
wobec całej zaszłości słońca wobec schodów codzienności i wschodów niepewnego stąpania po księżycach sobie też się przechodzi jak dajmy na...
-
posiłek pod nieobleczonym sufitem niebem przy wtórze zachodzących ptaków i ciemniejących czerwieni słońce dopisało mi dziś kilka nut do ...
-
dałbym ci różę gdybyś była lotem na pomarańczowym niebie albo zielonym oknem jeziora kwiat snopem światła na wiejskiej drodze ...