potknął się mój anioł
zaraz potem uparł
że skrzydła
nic nie wnoszą
obciążają barki
nie wzruszając
nawet ramion
i krew
do nich cała
odpływa z mózgu
gdy do lotu
je stroszyć
od reszty kończyn
różnią się piórem
lekkim na wietrze
lecz
kończą się w locie
pomnażając
stratosfery
wynosząc
w brak
i bliską pustkę
/ tedeeq
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz