sobota, 30 września 2017

[ Niepotrzebnych burz nie zsyłaj ]




Niepotrzebnych burz nie zsyłaj,
nie osuszaj łez na szybach
a dojdziemy, dobijemy
do pomostu na kraj ziemi.

Nie na plecach nie w kieszeni
i nie kapcie czas nam dzielić.
Jest możliwe niemożliwe
choć codzienność nasz wodzirej.

Na tej drodze mieć ogarek,
aby gorzał nieustannie,
płonął srodze bez spoczynku

na złe wiatru w oczy parcie,
pąków spokój, wiosny partner
na zielonym ciszy cyplu.



/ tedeeq     


(30 wrześnie 2017 r. dodałem obrazek)                                                      

sobota, 2 września 2017

[ gdy piszę wiersz to jakbym lizał ]




gdy piszę wiersz to jakbym lizał
melbę (sekundy zamrożone
z owocami pracowitych drgnień 

i odczuć)

spieszę się
nim zostanie breja słodkawa
roztopiona dryfem słów naprzód
lecz niezdara nigdy nie zdążę
na czas spożyć a jeśli nawet
to gardła ból i gorączka
nie dają znów powtarzać

a wiersz 
wyrazisty jak pomieszany 
zapach kawy i mandarynek


/ tedeeq



(1 września 2017 r. dodałem obrazek)

Z drugiego na trzeci

Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......