...rytmiczne świata opisywanie :) Przepełniła mi się szuflada. Poszukałem sieci, by nie uronić słowa, by słowa zachować. Blogiem sławię ten dzień gwiezdnej inspiracji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z drugiego na trzeci
Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......
-
Zrozum, ile razy pobiło Cię serce ile rąk Cię zwichnęło, ile stawów wysuszyło ile bioder Cię złamało i przełyków zakrztusiło ...
-
W głębi serca znasz prawdę o tym, skąd przychodzi prawie każdy z nas i gdzie wiodą dalej drogi. Piękny wokół świat, lecz to pięk...
-
wobec całej zaszłości słońca wobec schodów codzienności i wschodów niepewnego stąpania po księżycach sobie też się przechodzi jak dajmy na...
-
posiłek pod nieobleczonym sufitem niebem przy wtórze zachodzących ptaków i ciemniejących czerwieni słońce dopisało mi dziś kilka nut do ...
-
dałbym ci różę gdybyś była lotem na pomarańczowym niebie albo zielonym oknem jeziora kwiat snopem światła na wiejskiej drodze ...
ano...świat będzie trwał niezależnie od tego czy przetrwam ja czy Ty...ale dzięki naszemu światłu może być jaśniejszy :)
OdpowiedzUsuńTo może dziwnie zabrzmi, ale ten wiersz, gdy go napisałem, nie zasmucił mnie. Poczułem jakby jakiś ciężar ze mnie opadł, jakbym coś uwolnił. Lubię do niego wracać. Czasem miałem z niego mantrę, a czasem pojedynczy impuls, sms.
OdpowiedzUsuńTomku, jak to mówią... dostajemy wtedy, gdy przestaje nam zależeć... gdy wszystko stracimy?...
OdpowiedzUsuńMożliwe, że dopiero kiedy rezygnujemy - z własnej woli, czy nie, to już inna kwestia - z rzeczy urojonych, dopiero wtedy robi się miejsce na prawdziwe. Także, choć innymi słowami to ujęliśmy, krążymy wokół sedna.
OdpowiedzUsuńto bardzo ciemny (trudny) wiersz, choć jest w nim "tyle światła" ;
OdpowiedzUsuńnie będę go interpretowała, bo jest to prawie niemożliwe ze względu na jego mistyczny, a więc w dyskursie niewyrażalny aspekt ;
zadam natomiast rodzące się przy jego lekturze pytania :
czy można własnym wewnętrznym światłem rozjaśniać ciemności tej ziemi ? i jakie koszty sie przy tym ponosi ? Czy świat zachowa nasze światło - światło każdego człowieka ?
Jego pisanie przypominało grom z jasnego nieba. Pośrodku ciemnego stanu emocji: smutku i niewiary, oraz poczucia niemocy i krańca różnych spraw rąbnął mi prosto w oczy. Ledwie zdążyłem zapisać, ponieważ za moment byłem już nim oszołomiony, co zresztą zdarzało mi się jeszcze długo po tej chwili, kiedy tylko odświeżałem wrażenia lekturą.
OdpowiedzUsuńNie mam w sobie dość światła, by dzisiaj znać odpowiedzi na postawione przez Ciebie pytania. Ale obiecuję - jeśli będę widział, dam znać.
ten wiersz jest świadectwem iluminacji, dokumentem stanu, który opisałeś - więc wszystko się zgadza ; dobrze więc, że napisałeś o genezie tego utworu;
Usuń... a moje pytania niech zostaną zatem przez jakiś czas zawieszone w sferze WIELKICH PYTAŃ bez odpowiedzi - tam ich miejsce
Milczę więc...
Usuń