środa, 23 listopada 2011

[ tyle światła ]






tyle światła 
co w samym tobie
więc nie wszystko
dojrzysz

aż noc się rozpęknie
płomieniem na dwoje
i wszystko stracisz
Lecz świat ocaleje



/ tedeeq




8 komentarzy:

  1. ano...świat będzie trwał niezależnie od tego czy przetrwam ja czy Ty...ale dzięki naszemu światłu może być jaśniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To może dziwnie zabrzmi, ale ten wiersz, gdy go napisałem, nie zasmucił mnie. Poczułem jakby jakiś ciężar ze mnie opadł, jakbym coś uwolnił. Lubię do niego wracać. Czasem miałem z niego mantrę, a czasem pojedynczy impuls, sms.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomku, jak to mówią... dostajemy wtedy, gdy przestaje nam zależeć... gdy wszystko stracimy?...

    OdpowiedzUsuń
  4. Możliwe, że dopiero kiedy rezygnujemy - z własnej woli, czy nie, to już inna kwestia - z rzeczy urojonych, dopiero wtedy robi się miejsce na prawdziwe. Także, choć innymi słowami to ujęliśmy, krążymy wokół sedna.

    OdpowiedzUsuń
  5. to bardzo ciemny (trudny) wiersz, choć jest w nim "tyle światła" ;
    nie będę go interpretowała, bo jest to prawie niemożliwe ze względu na jego mistyczny, a więc w dyskursie niewyrażalny aspekt ;
    zadam natomiast rodzące się przy jego lekturze pytania :
    czy można własnym wewnętrznym światłem rozjaśniać ciemności tej ziemi ? i jakie koszty sie przy tym ponosi ? Czy świat zachowa nasze światło - światło każdego człowieka ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jego pisanie przypominało grom z jasnego nieba. Pośrodku ciemnego stanu emocji: smutku i niewiary, oraz poczucia niemocy i krańca różnych spraw rąbnął mi prosto w oczy. Ledwie zdążyłem zapisać, ponieważ za moment byłem już nim oszołomiony, co zresztą zdarzało mi się jeszcze długo po tej chwili, kiedy tylko odświeżałem wrażenia lekturą.

    Nie mam w sobie dość światła, by dzisiaj znać odpowiedzi na postawione przez Ciebie pytania. Ale obiecuję - jeśli będę widział, dam znać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten wiersz jest świadectwem iluminacji, dokumentem stanu, który opisałeś - więc wszystko się zgadza ; dobrze więc, że napisałeś o genezie tego utworu;

      ... a moje pytania niech zostaną zatem przez jakiś czas zawieszone w sferze WIELKICH PYTAŃ bez odpowiedzi - tam ich miejsce

      Usuń

Z drugiego na trzeci

Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......