czwartek, 12 stycznia 2012

Wybacz purpurę



Nie... Nie... Ekscelencjo wybacz purpurę
lecz słowo ci rzeknę dwa słowa


                                           w cieniu kultury
kulimy się nawzajem różnym kalibrem
czerpiemy radość pełnym sierpowym
gnieciemy miłość rwiemy sumienie jak list


lecz czasem zdziwi ekscelencjo milczenie
gdy uciec ktoś pragnie i dalej za rogiem 
dostanie przypadek śmiertelnie


Cóż pójdę bezgrzeszny choć winny
rozczeszę gwiazdy w miłych ramionach
rozsieję błękit bezczelnie na polach 
i siądę w grochu na działce istnienia




/ tedeeq





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z drugiego na trzeci

Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......