...rytmiczne świata opisywanie :) Przepełniła mi się szuflada. Poszukałem sieci, by nie uronić słowa, by słowa zachować. Blogiem sławię ten dzień gwiezdnej inspiracji.
czwartek, 22 sierpnia 2013
Poranek (piosenka)
O, na trawie żółtą plamą słońce.
W mokre stopy chłodno jeszcze z rana.
Ktoś przed sobą swój wciąż daje koncert.
Jogin rzekłby, tak się budzi prana.
Już się dają rozróżnić szczegóły.
Znów wiadomo, że ten liść to jest liść.
Kto nie zdążył mocniej się w noc upić,
będzie musiał zwlec się. Znaczy to: iść.
Muchy brzęczeć zaczną rozespane:
jak tu siąść na nieobecną twą twarz?
W sumie wszystko jest od życia dane.
U mnie też, choć wciąż mam na co dzień staż.
Lepiej tak się budzić, niż by burze
potrząsały i moczyły kark.
Można żyć za życia, można umrzeć.
Cicho tęskni za samym sobą świat.
/ tedeeq
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z drugiego na trzeci
Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......

-
Zrozum, ile razy pobiło Cię serce ile rąk Cię zwichnęło, ile stawów wysuszyło ile bioder Cię złamało i przełyków zakrztusiło ...
-
W głębi serca znasz prawdę o tym, skąd przychodzi prawie każdy z nas i gdzie wiodą dalej drogi. Piękny wokół świat, lecz to pięk...
-
wobec całej zaszłości słońca wobec schodów codzienności i wschodów niepewnego stąpania po księżycach sobie też się przechodzi jak dajmy na...
-
posiłek pod nieobleczonym sufitem niebem przy wtórze zachodzących ptaków i ciemniejących czerwieni słońce dopisało mi dziś kilka nut do ...
-
dałbym ci różę gdybyś była lotem na pomarańczowym niebie albo zielonym oknem jeziora kwiat snopem światła na wiejskiej drodze ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz