piątek, 27 lutego 2015

Upływa świat





Już od lat mówi do mnie bóg.
Spokojnie, jak do rzeczy.
A może nawet bogów dwóch
tak pragnie na mnie świecić?

I nie ma dnia, by któryś z nich
kołysząc się na fali
do moich bram otwierać drzwi
od nowa się nie palił.

I nie ma kto (bo kto to ja?)
usłyszeć ich tyrady.
Tak rośnie czas. Upływa świat.
Na śniegu stop. I na dym.


/ tedeeq

1 komentarz:

  1. Zafrapował mnie ten wiersz... kim jest tych dwóch bogów, jeśli nie dobro i zło? Bóg i szatan, którzy walczą o duszę człowieka, jego umysł i serce?

    OdpowiedzUsuń

Z drugiego na trzeci

Pośrodku nocy w połowie snu niewielkim kosztem - leciutki ruch - otwierasz oczy w półcieniu miast. Podnosisz głowę nad śpiący stan. ......