to wszystko co mam
nie wystarczy dla ciebie
ten szum ten wiatr
kalejdoskop podniebień
deszcz pachnie jak czerwiec
sen puchnie jak palce
świt rzęsy poderwie
zatoczą się walce
krok jeden sto wahań
niebieska ość w oczach
stąd bliżej - obracam
dzień - pannę w warkoczach
potrzebna mi jest
i rozmowa i dotyk
i ty w mym śnie
niebezpieczny narkotyk
kwiat sypnął na drzewa
biel wonną róż płonny
a jak się tam miewasz
zapytam niepomny
fakt lato się w lata
wpędziło jest sennie
zostawię ci ślad a
ty spróbuj chcieć - zmień mnie
i znajdę ten dźwięk
który zawsze cię wołał
precz zgon precz lęk
na dwa zagra nam dola
/ tedeeq
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz