senne pola tej jesieni
gonna dola ludzka w świecie
płacze szara połać
wierci paproch gonią chmury
śmierci na proch badyl żywy
w studnię głuchą wołaj
manny z łąki się nie zbiera
panny z mąki nic nie pieką
drzew korona goła
płonna marzyć jest ochota
dłoń na twarzy o czym mówić
sen po apostołach
ćwierci pragnąc już po pełni
sprzeciw na dno zgoda bez sił
upiecz jednak kołacz
i nim kołacz
oczom czarnym
taki wołacz
przeciw marnym
i nim poleć
w nieba kresy
poprzez dole
gromiąc biesy
/ tedeeq
(19 listopada 2017 r. dodałem obrazek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz