Leżeć w kącie przy oknie i szafie
głowę wtulić w poduszkę i patrzeć
w nocną wieję
(która spływa po oknie i szafie
prosto w uszy lecz jak oratorium
brzeg podnosi szklanki pełnej życia
na wyżyny dostępne aniołom)
jak drzewa z muzyką tańczą
Chodnik dojrzeć jak gorący
pączek posypany cukrem pudrem
głowę wtulić w poduszkę i patrzeć
w nocną wieję
(która spływa po oknie i szafie
prosto w uszy lecz jak oratorium
brzeg podnosi szklanki pełnej życia
na wyżyny dostępne aniołom)
jak drzewa z muzyką tańczą
Chodnik dojrzeć jak gorący
pączek posypany cukrem pudrem
/ tedeeq
bardzo.
OdpowiedzUsuńi polubiłam etykiety, lepiej mi z nimi. dobrze wiedzieć, czy napisałeś coś w młodości, która jest dziś, czy w tej dawnej:)
Co do etykiet to zainspirowałem się Laurą na altermundi :)) To bardzo dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuń...słuchać i patrzeć ... trwać nieruchomo, ale intensywnie w chwili zwykłej i "pełnej życia";
OdpowiedzUsuń... własnym odczuwaniem uwznioślać moment powszedni i przenosić go w sferę sacrum, nie odrywając się od profanum : słuchać oratorium nocnej wiei, nieomal nadgryzać słodki pączek chodnika ...
...iluminacja pojedynczej chwili, celebracja trwania tu i teraz ...
Lio, lubię jak czytasz Drachala :)
OdpowiedzUsuńTo ciekawe, na ile Ktoś czyta mnie, czytając moje wiersze :)
UsuńFaktycznie ciekawe:) Odwracam sobie to lustro też.
UsuńCo do Twoich wierszy, to tak, skłonna jestem czytać Ciebie. Na tyle, na ile umiem (objąć wyobraźnia;)
Co do poezji, szerzej, to czytając, najbardziej czytam Siebie:)
W sumie 'siebie' i 'ciebie' różnią się tylko jedną spółgłoską...
Usuń:) tak. a czasem zdaje się, że różnica jest jeszcze mniejsza...
Usuń1 + 1 = 1 ???
UsuńTomku, była mowa o różnicy a nie o sumie ....
UsuńMasz rację, przegiąłem ;))
UsuńAnn, lubię, jak komentujesz moje czytanie :))
OdpowiedzUsuńa ja sobie patrzę i wyciągam wnioski ;))
OdpowiedzUsuńwolne żarty, wolne wnioski...
OdpowiedzUsuń... wiersze czytamy na poważnie :))
z poważaniem / T.
OdpowiedzUsuń;D
:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń